Zasilanie awaryjne w służbie Data Center

Zasilanie awaryjne to nieodzowny element funkcjonowania każdego data center. Bez odpowiedniego zasilania awaryjnego, centrum przetwarzania danych byłoby narażone na przerwy w dostępności usług dla Klientów a co za tym idzie, na ryzyko utraty danych.

W dzisiejszych czasach, kiedy większość firm opiera swoją działalność na danych, to właśnie ciągłość pracy jest kluczowa dla przetrwania firmy na rynku. W Sinersio dbamy o to, aby zasilanie awaryjne było na najwyższym poziomie.

Jednym z najważniejszych elementów zasilania awaryjnego jest generator prądu, który w razie awarii sieci energetycznej jest w stanie dostarczyć wystarczającą ilość energii do działania naszego ośrodka. Dzięki temu, nawet w przypadku długiej przerwy w dostawie prądu, Sinersio jest w stanie działać nieprzerwanie, a Klienci mają cały czas dostęp do swoich danych.

Jak Sinersio dba o bezpieczeństwo energetyczne?

Poprzez układ zasilania gwarantujący ciągłość. System automatycznie wykrywa zanik napięcia ze strony zakładu energetycznego. W przypadku zaniku System Załączenia Rezerwy dokonuje przełączenia na awaryjne źródło zasilania, w naszym przypadku jest to agregat prądotwórczy amerykańskiej firmy Cummins. Układ zasilania paliwem zapewnia autonomię zasilania przez minimum 24h z możliwością tankowania w trakcie pracy agregatu. W skład systemu zasilania energetycznego wchodzą:

  1. własna stacja SN/NN 20kV z możliwością zasilana dwutorowego z ringu ZE
  2. agregat prądotwórczy o mocy czynnej ok. 1MW jako źródło zasilania awaryjnego
  3. redundantny (N+N) system zasilaczy UPS pracujących w układzie równoległym, o projektowej mocy całkowitej 1,2MW

Kolejny element zasilania awaryjnego, na który również warto zwrócić uwagę, to zasilacze UPS (Uninterruptible Power Supply). Są one w stanie zapewnić natychmiastowe przejście na zasilanie awaryjne w przypadku awarii zasilania z sieci energetycznej. Pozwala to na minimalizowanie ryzyka przerw w działaniu centrów danych i utraty danych.

Jak to działa w Sinersio?

Układ zasilania buforowego UPS zbudowany jest u nas w oparciu o urządzenia firmy Vertiv (dawniej Chloride) i działa układzie redundancji N+N (niezależne systemy UPS na każdym torze zasilającym), pracujący w układzie podwójnej konwersji AC/DC/AC, co umożliwia niemalże całkowite odseparowanie układu zasilania urządzeń od źródła zasilania sieci energetyki zawodowej czy też zespołu prądotwórczego.

Każdy zespół UPS wyposażony jest w układ mocy pozwalający na zasilenie urządzeń o mocy czynnej 400kW z możliwością rozbudowy do 600kW (sumaryczna moc zasilaczy UPS to obecnie 800kW, z możliwością rozbudowy do 1,2MW). Autonomia pracy zestawu UPS przy pełnej mocy odbiorów to 15 minut. Autonomia pracy zespołu prądotwórczego przy pełnym obciążeniu to 24h przy 80% zapełnieniu zbiorników paliwa. Co istotne – zespół prądotwórczy umożliwia tankowanie zbiorników w trakcie pracy awaryjnej.

W przypadku awarii zasilania awaryjnego, każde centrum przetwarzania danych powinno mieć ustalone procedury awaryjne, które pozwolą na szybkie i skuteczne przejście na zasilanie z generatorów lub innych źródeł energii. W Sinerio inwestujemy w najnowszy sprzęt oraz w szkolenia naszego personelu technicznego, który będzie w stanie szybko reagować i rozwiązywać problemy w przypadku awarii.

W naszym centrum danych zwracamy uwagę nie tylko na odpowiedni sprzęt i procedury, ale również na regularne testowanie zasilania awaryjnego. Testowanie jest kluczowe, aby upewnić się, że zasilanie awaryjne działa poprawnie i jest w stanie zapewnić ciągłość pracy urządzeń i minimalizować ryzyko utraty danych.

Podsumowując, w naszym centrum danych zasilanie awaryjne jest kluczowym elementem zapewnienia ciągłości pracy i minimalizowania ryzyka utraty danych. Dlatego inwestycja w odpowiedni sprzęt i procedury, szkolenie personelu technicznego oraz regularne testowanie zasilania awaryjnego jest niezbędna aby klienci dla których świadczymy usługi czuli się bezpiecznie i komfortowo.

Po co tyle zabezpieczeń?

Nasz ośrodek został zbudowany nie tylko na spokojne czasy, ale również po to, aby pracować w warunkach kryzysowych takich, jak np. klęski żywiołowe czy kataklizmy. Jednym z najpoważniejszym testów jakie przyszło nam dotychczas zdawać, był orkan Ksawery, którzy przeszedł przez Polskę w 2017 roku. To wydarzenie zweryfikowało nasze wszystkie procedury i wdrożone technologie bezpieczeństwa. Test ten zdaliśmy celująco, a nasi Klienci nie odczuli różnicy w codziennym funkcjonowaniu.